Xeramic Diesel Protector przy -7C MUSISZ ZOBACZYĆ !

[Orbit]

A robiłeś kiedyś zdjęcia przy różnym oświetleniu? To już chyba wiesz dlaczego ma różne kolory. Ta fotka z lewej wygląda na mocno zażółconą (czarny ma dużą dominantę żółtego).

robiłem a co ma piernik do wiatraka ..
Jedna butelka ma bursztynowy napis i płyn w srodku a drugi ma zółty napis a płyn biały ... w tym przypadku ani swiatło ani kontrast niema znaczenia, poniewaz to sa inne produkty .. na zótym jest napisane ""nowa formuła ::

zastanawiające jest to , dlaczego jeden zamarzł a drugi nie ... zwłaszcza ze Jesli Jacka ma kolor herbaty , to znaczy ze jest to ten sam produkt .

[janek11]

A jakbyś przeczytał uważnie adnotacje na opakowaniu jest wyraźnie napisane, że w niskich temperaturach sam preparat może gęstnieć.

# ze względu na to, że Xeramic Diesel Protector -40°C jest produktem wysoce skoncentrowanym, może nastąpić jego żelowanie (zgęstnienie)

I dziękuję, że przyznałeś mi rację z tym żelowaniem

k

jednak cieszy mnie to że moja skleroza nie jest aż tak postępująca jak mi się zdawało :P
(ale chyba jamniki tak mają? :haha: )

O to mi chodziło i w tym zakresie przyznał mi rację - RTFM :P

[PAOLO ESCO]

O to mi chodziło i w tym zakresie przyznał mi rację - RTFM

[endryu]

A robiłeś kiedyś zdjęcia przy różnym oświetleniu? To już chyba wiesz dlaczego ma różne kolory. Ta fotka z lewej wygląda na mocno zażółconą (czarny ma dużą dominantę żółtego).

różne oświetlenie nie ma tu nic do rzeczy. Te dwa kolory tego specyfiku są takie w rzeczywistości. Widziałem je oba w jednym sklepie i wyglądają tak jak na zdjęciach powyżej.

[szachu]

to faktycznie dziwne. Dla mnie to wyglądało na zażółcone zdjęcie, ale może to po prostu zboczenie zawodowe się odezwało

[deviltomek]

zaden specyfik do ON ani do benzyny nie ma prawa działać.....wystarczy poczytać sklad na etykiecie i zajzec do książek z fizyki zeby sie spostrzec ze to naciaganie na kase i nic wiecej!!! to co ma byc w ropie czy benzynie to jest nic nie trzeba dodawac!!! tak samo sie sprawa ma z olejami!!! wszystko działa tak samo jak magnetyzery - na portfel

[Dzida]

zaden specyfik do ON ani do benzyny nie ma prawa działać.....wystarczy poczytać sklad na etykiecie i zajzec do książek z fizyki zeby sie spostrzec ze to naciaganie na kase i nic wiecej!!! to co ma byc w ropie czy benzynie to jest nic nie trzeba dodawac!!! tak samo sie sprawa ma z olejami!!! wszystko działa tak samo jak magnetyzery - na portfel

jak wiele prawdy jest w tej krótkiej wypowiedzi............. gratki kolego święta prawda.

[janek11]

deviltomek napisał/a:
zaden specyfik do ON ani do benzyny nie ma prawa działać.....wystarczy poczytać sklad na etykiecie i zajzec do książek z fizyki zeby sie spostrzec ze to naciaganie na kase i nic wiecej!!! to co ma byc w ropie czy benzynie to jest nic nie trzeba dodawac!!! tak samo sie sprawa ma z olejami!!! wszystko działa tak samo jak magnetyzery - na portfel

jak wiele prawdy jest w tej krótkiej wypowiedzi............. gratki kolego święta prawda.

Wybaczcie może moją ignorancję, ale depresatory do ON jednak działają i też radzę tutaj zajrzeć do książek, lecz nie z fizyki, ale z chemii. I jeśli twierdzisz, że z letniego ON nie wytrąca się parafina w temperaturach poniżej -15, to jesteś w błędzie. I mówię o tym nie tylko pod kątem teoretycznym, ale również empirycznie potwierdzonym - zeszłej zimy nie udało mi się ruszyć, bo wytrąciła się parafina i zatkała filtr paliwa. Tradycyjnie samochód do ciepłego garażu (sąsiada), a żeby nie zdarzyło się to ponownie profilaktycznie depresator. I mimo podobnych, a może nawet większych mrozów na tym baku nie miałem już problemów.

Oczywiście teksty typu 'zmniejszenie spalania o 50%", czy "zmniejszenie dymienia" można włożyć między bajki (bzdury marketingowe).

[jacek23]

A nie jest przypadkiem tak, że depresator zabezpiecza przed negatywnymi skutkami wytrącania się biokomponentów z paliwa przy niskich temperaturach?

[Kerad]

A co powiecie na temat diesel skydd black arrow czy warto go stosowac i czy przy pompowtrysku nic sie nie stanie? Zapowiadaja po -20st ok 20.12.2010 a wiadomo na trzeba sie przemieszczac i auto w garazu nie bedzie stalo, wiec czy warto to zastosowac, aby po swietach wrocic do domu...

[janek11]

Poszperaj na forum np:

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=28798&postdays=0&postorder=asc&highlight=skydd&start=15

Ogólnie ludzie chwalą wszędzie ten specyfik - znaczy jeszcze nikomu nie uszkodził auta

[szachu]

Kerad, gdzie kupiłeś tego Skydda?

[endryu]

Skydda kupisz na stacjach paliw i w sklepach moto...

[szachu]

Niby tak, ale ktoś wczesniej pisał, że ten black arrow jest słabo dostępny. Sprawdzę jutro przy okazji czy w mojej okolicy jest dostępny.

[endryu]

u mnie w terenie jest go pod dostatkiem.
może tu http://allegro.pl/dodatek-do-on-dies...309357692.html

[Artiks]

Stacje Shell wprowadziły do sprzedaży Skydd Black Arrow, cena 43 zł (czyli prawie tak jak Allegro+wysyłka) . Czy ktoś stosował może Castrol TDA ??

[lesiu]

Koledzy ja używam od czterech sezonów Diesel Protector i narazie nie mam żadnych problemów. Leję go do paliwa w ilość 50 ml na 50 l paliwa. Jak zaczynają się mrozy to zaczynam jego dawkowanie. Nie zdarzyło mi się też żeby zamarzł więc trochę to dziwne. Może to było z nim tak jak z tym płynem do spryskiwaczy na stacjach paliw tzn. ilu pracowników tyle razy rozcieńczany.

[AndiT]

Skydd Black Arrow bardzo dobry srodek zapobiegajacy wytracaniu sie parafiny i jeszcze teoretycznie redukuje poddymianie. Stosowane w rodzinie odkad pamietam, wiec sprawdzony. Castrol TDA tez ktos stosuje tu na forum i takze byl polecany, dodatkowo ten Castrol polepsza spalanie, oraz podwyzsze liczbe cetanowa ON.
Ogolnie oba polecane, aczkolwiek ja jak pytalem sie w sklepach o Castrola TDA to byl bardzo ciezki do dostania, Skydda tez nie moglem kupic (wykupione wszystko w okolicy) i w koncu zakupilem Liqui Moly.

[Artiks]

Po konsultacjach z przewoźnikami zasuwam dzisiaj po depresator KLEEN-FLO DIESEL FUEL CONDITIONER, jak coś padnie po tym dam oczywiście znać :diabelski_usmiech

[Maicroft]

Spodziewasz sie mrozow do -30 :diabelski_usmiech

[szkoda]

Koledzy ja używam od czterech sezonów Diesel Protector i narazie nie mam żadnych problemów.

ja nie używam i też nie mam

[miguello]

ja nie używam i też nie mam

ja też i niebardzo rozumiem czemu ludzie sobie na siłę utrudniają życie :wink:

[vicious]

ja nie używam i też nie mam

ja też i niebardzo rozumiem czemu ludzie sobie na siłę utrudniają życie :wink:

Dają się złapac na "chłyt małketingowy"? :szeroki_usmiech
Były kiedyś testy tych wszystkich dodatków i polepszaczy w jakimś programie motoryzacyjnym ( nie pamietam którym) ale zapamiętałem konkluzję: działają jak placebo :lol:

[szkoda]

działają jak placebo :lol:

dobre placebo nie jest złe, ważne, że działa

[janek11]

Były kiedyś testy tych wszystkich dodatków i polepszaczy w jakimś programie motoryzacyjnym ( nie pamietam którym) ale zapamiętałem konkluzję: działają jak placebo :lol:

A ja się z Tobą nie zgodzę - testy nie dotyczyły depresatorów, ale 'polepszaczy'. I tu jest znacząca różnica. Jeśli ktoś dla przykładu jeździ tak rzadko, że ostatnio tankował dwa miesiące temu, to może mu się przydarzyć nieszczęśliwy wypadek, że przy -20 albo jeszcze niżej, wytrąci się parafina.

Natomiast jeśli ktoś tankuje często i na normalnych stacjach (choć nawet hipermarketowe mają już teraz zimowe), to nie ma się o co martwić, bo już przy sprzedaży z rafinerii paliwo jest przygotowane, aby przetrwać mrozy. I takim depresator nie jest potrzebny. Z tym, że nie zawsze człowiek jest pewien, czy dana stacja aby na pewno ma już zimowe paliwo (na tych, gdzie przerób jest duży na pewno nie ma z tym problemów). Dlatego warto jednak mieć w zapasie taki środek, tak w razie czego. I nie służy on - jak już wcześniej pisałem - zmniejszeniu zużycia paliwa o 50%, czy czyszczeniu silnika czy też cudownemu zmienianiu wody w olej napędowy itp. tylko, aby nie wytrącała się parafina i wszystko.